bxwgfds
Mam swoja wolnosc, napycham sie nia po pachy, po nos, po czubki ..zaczynam nia wymiotowac. Ale moge z kazdym razem powiedziec, mam was gdzies i isc tam gdzie nikt nie przyjdzie nieproszony. Nie przywiarzesz mi smyczy, he fafarafa
a jednak okazalo sie, ze macie racje (podejrzewalam to, jedynie chcialam sprawdzic sama). Mimo, ze jestem ssakiem, chcialam byc chyba motylem lub czymkolwiek. Nie chce bys kazdym czlowiekiem, ktorego ktos mi wmawia. Cos nas laczy, ale co z tym zrobie to moja rzecz.
Dodaj komentarz