nie-tak
Spotkalismy sie wszyscy po dlugim czasie bez kontaktu. Rozne informacje wypelniaja baze danych. Probuje sie ustawic w jak najlepszym polozeniu. Poco? Zeby jakos przetrwac. Zeby mnie jeszcze nie bylo. Zebym nadal byla ponad tym wszystkim. Czas minal, a ja nie nauczylam sie wybierac. Jutro spotkam sie z KP. Urodziny u Jimmyiego. Wiem, ze podobno z kims jestes. Nie wiiem jak sie ustawic, znow czuje jakbym miala 16 lat. U mnie grasuje pustka. Moge ja czyms wypelnic na ten czas. Zawsze to jakies wyjscie. Czuje sie samotna. Jestem silna i potrafie wytrzymac jesli trzeba wiem to. Ale powoli zaczynam sie oklamywac, ze wcale nie trzeba. Pomysl. Co by bylo? hm. pewnie bylby seks. Co dalej? Wiem, ze nic. Bo ja nie potrafie, a ty mi w tym nie pomozesz. Jedynie na zasadzie uruchomienia w maszynie tych funkcji zyciowych, ktore sa potrzebne w twoim zyciu. Czy chcesz dla mnie dobrze? Czego ja chce?
Dodaj komentarz