wrogie sily
Boje sie, ale jestem w stanie zapanowac nad tym strachem. Boje sie, a moja wiara nie moze polegac na zasadzie "wierze, ze sie uda". Bo wtedy gonie na slepo. Chcialabym na zakrecie wpasc w czyjes ramiona. Nie, juz nie zostac tam na zawsze, potrafie/ chce chodzic o wlasnych nogach, bez trzymanki za reke. Przeciez ja tez jestem kims, kto ma wesprzec, a nie zostawic na lodzie. W wieku 25 lat mam sie uczyc chodzic od nowa..
Dodaj komentarz