Czy to prawda o czym mowia?
Ze jestes wolny gdy kochasz?
ze jestes wolny gdy kochasz tych co kochaja, nie kochaja, nienawidza, smieja sie, tego co zranil i te ktora okradla. jestes wolny? Ale jak to ? jak mozna kochac wszystkich? to bez sensu nie ma w tym, zadnego porzadku, sprawiedliwosci, zasad. hm hm hm . Kazdego inaczej, w innny sposob, bo kazdy jest inny i z kazdym cos innego laczy. I wtedy juz nie ma tylko kocham i nie kocham; Nie ma tylko w pelni czarne lub biale, ale jest pelno roznych kolorow i odcieni. A nie kocham jest moim niedostatkiem lub tym samym co "chwila dla siebie i chmur, poczekaj".
"Nie pytaj czy znalazlam szczescie swe, to bez znaczenia juz"
"Nikt nie chce kochac.............................;
wszyscy kochac boja sie...........................;
a kazdy chce byc kochany" Wodospady lez, z E.Bartosiewicz
Nie wystarcza mysli, nie wystarcza uczucia, musisz zyc, musisz walczyc.
Walczyc i kochac, i wszystko co lekkie bedzie i trwa, i wszystko co prawdziwe nie zmarze ran, ale pozwoli bys zyl, bys trwal.
Male skromne, dorbne sprawy... dosc slow...uzywaj wielkich slow, lacz je w pary, kurwa mac, zeby zupa wyszla dla kroli, zeby bylo dosc patosu i ochydnego wrzenia krzyku. Poprawiaj sie piec tysiecy razy, klecz, placz, scieraj soba brud spod butow, aaa chocby raz rozejrzecz sie wokol, ze nie jest tak, ze istnieje tylko ty i ja.